Hej! Tym razem pokażę modelinowe babeczki. Spodobała mi się praca z fimo liquid, dlatego nie mogło się obejść bez polewy :) Jednak suchej pasteli wciąż nie lubię i chyba znowu z nią przesadziłam, bo babeczki wyszły trochę za bardzo pomarańczowe. Jak myślicie? :)
To już setny post! Bardzo się cieszę, że wytrwałam na blogu tak długo, oby jak najdłużej! :D
Miłego tygodnia! :*
Zgrabnie wyszły. :D
OdpowiedzUsuńRzeczywiście, trochę za dużo pomarańczowego. Ja bym dodała nieco brązowego, żeby wyglądały na lekko przypieczone. Ale tak poza tym wyszły bardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńCudne :)
OdpowiedzUsuń