Hej! To ostatni dzień szkoły przed majówką, dlatego mam więcej czasu na pisanie. Na ten dłuższy weekend nie mam za bardzo planów. Nigdzie nie wyjeżdżam ani nic, więc jeszcze w tym czasie do was napiszę ;D No dobra przejdźmy do tematu bo mam sporo do powiedzenia. A zatem zaczynamy!
Obiecany post o porporinie:
Co to jest?
Na opakowaniu jest napisane, że porporina jest to metaliczny proszek do wypełniania spękań dwuskładnikowych. Jednak ma ono jeszcze jedno inne zastosowanie. Otóż w niektórych filmikach modelinowych na Youtubie zobaczyłam że niektórzy używają tej porporiny do smarowania nią modeliny.
Gdzie ją kupić?
Porporinę zakupiłam w empiku w moim mieście. Niestety jest dość droga- około 12zł :( Znalazłam ją na dziale decoupage. U mnie był tylko kolor srebrny.
Tutorial z zastosowaniem porporiny:
(od razu przepraszam za złą jakość ostatniego zdj ale ten proszek metaliczny dziwnie odbijał światło)
1. Przygotuj modelinę w wybranym kolorze, porporinę i patyczek do uszu
2. Ulep cokolwiek z modeliny np. serduszka
3. Włóż patyczek do porporiny
4.Posmaruj nią modelinę
Mam nadzieję, że tutorial wam sie przyda :)
Wychodzi fajny efek ;-)
OdpowiedzUsuńDzięki, że napisałaś co to jest :-).
OdpowiedzUsuńDo cieniowania modeliny suchą pastelą lepszy od patyczka do uszu jest malutki pędzelek, a jak to jest proszek to do tego pewnie też ;-).
uuuuu
OdpowiedzUsuńfajnie wyszło:)
Czy jest to coś w stylu tych takich proszków metalicznych Fimo?
OdpowiedzUsuńO takich proszkach pierwszy raz słyszę.. Zobaczyłam w google grafice i rzeczywiście to jest coś podobnego :)
Usuńciekawy efekt ;)
OdpowiedzUsuńFajny metaliczny efekt. :)
OdpowiedzUsuń